Od poniedziałku 2 września w Małopolskim Ogrodzie Sztuki w Krakowie można oglądać pierwszą wystawę Galerii Architektury GAGA. Ekspozycja zatytułowana "Poszukiwanie struktur" pokazuje makiety, zdjęcia oraz wizualizacje projektów autorstwa cenionego architekta Bolesława Stelmacha. Zwiedzający zobaczą m.in. ilustracje rozbudowanego Sejmu w Warszawie, Instytutu Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli, Centrum Chopinowskiego w Warszawie, Centrum Hydroterapii w Nałęczowie.
Podczas uroczystego wernisażu połączonego z artystyczną inauguracją galerii GAGA Stelmach podkreślił, że 33 lata temu wyjechał z Krakowa "z dyplomem architekta, aby szukać struktur". Przez ten czas jego projekty realizowane były głównie w okolicach Nałęczowa, Warszawy oraz Lublina. Jak przyznał architekt przyjazd na wystawę do Krakowa jest dla niego "podróżą w czasie".
Architekt i senator, szef rady programowej galerii GAGA Janusz Sepioł zwrócił uwagę, że Stelmach należy do pokolenia tych architektów, którzy potrafią pięknie rysować. "To jest architekt, który pracuje przez redukcję, oszczędność. Pracuje aby przez minimalizm środków dochodzić do prawdy. To jest bardzo intelektualna architektura" - dodał. Życzył również Krakowowi, by stanął w nim kiedyś obiekt zaprojektowany przez Stelmacha.
Bolesław Stelmach urodził się w 1956 roku. Ukończył Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej i podyplomowe studia planowania przestrzennego na Politechnice Warszawskiej. Uzyskał tytuł naukowy doktora inżyniera architekta. Jest laureatem m.in. Honorowej Nagrody Stowarzyszenia Architektów Polskich. Projektuje ze szkła i betonu, duże znaczenie przywiązuje do detalu. Jego prace charakteryzuje czerń.
- Stelmach zaprojektował wiele, a jednak nigdy nie stał się pupilkiem inwestorów. Niemal każda jego realizacja jest ważnym wydarzeniem dla polskiej architektury - opisał kurator galerii Dawid Hajok.
Galeria Architektury GAGA została otwarta w czerwcu. Jej nazwa jest skrótem od Gallery of Architecture in Garden of Arts. Pierwsza tego typu autorska galeria architektury w Krakowie, stworzona na wzór berlińskiej Aedes, ma być miejscem wystaw, dyskusji i debat.
- Chcemy, by galeria stała się nie tylko przestrzenią wystaw - krajowych i zagranicznych architektów, ale też miejscem inspirujących, a czasem i prowokujących debat - mówił Dawid Hajok, kurator galerii, podkreślając, że zależy mu na miejscu autorskim, z charakterem. Miejscu, tworzonym przy współudziale środowiska architektonicznego, ale takim, którego działalność będzie egalitarna, zrozumiała dla wszystkich.
GAGA nie zajmie konkretnego pomieszczenia, będzie natomiast w miarę potrzeb anektowała różne przestrzenie MOS-u. Będzie to miejsce z charakterem, autorskie, zaangażowane, z dziennikarską dociekliwością prowokujące do dyskusji.
Wystawę "W poszukiwaniu struktur" można oglądać do 23 września. Kolejna zostanie otwarta w połowie grudnia i poświęcona będzie twórczości Marka Dunikowskiego. Co roku GAGA ma prezentować co najmniej trzy wystawy poświęcone architekturze.
